piątek, 19 kwietnia 2013

O czeskim

W ostatniej notce pisałam o polisemantyczności, zderzając ze sobą języki z dwóch różnych grup językowych – język polski i angielski. Grupy języków to podstawa, którą każdy filolog musi brać pod uwagę , zwłaszcza tłumacz. czeski we wrocławiu

Pisałam o bardzo istotnej różnicy dzielącej te dwa języki, wprowadzając elementy dzielące te języki, ale na tyle ważne, że od razu można zaobserwować brak wspólnego rodowodu.

Język polski reprezentuje grupę języków słowiańskich, natomiast angielski reprezentuje grupę języków germańskich. Są to spore przeszkody w tłumaczeniu. Każdy kto miał do czynienia z językiem angielskim wie, że są w nim takie wyrażenia, które jedynie o idiomy.
Nasi językoznawcy często stosują argument o czystości języka polskiego , proszą o to, by nie używać, stosować angielskich wyrażeń wtedy, kiedy istnieją polskie odpowiedniki. Nie da się jednak pominąć faktu, że wiele zwrotów pochodzących z angielskiego na dobre się stało się integralną częścią języka polskiego. Dobrym przykładem jest tutaj słowo weekend. Jednak są też takie wyrazy jak garden party, które coraz częściej pojawiają się nie tylko w płaszczyźnie kolokwialnej, ale tez literackiej, zdobywając przewagę nad polskim odpowiednikiem . W temacie czeski we wrocławiu warto poczytać również pozostałe informacje. Na temat czeski we wrocławiu to też niezłe źródło czeski we wrocławiu - też dobry czeski we wrocławiu - też dobry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz