Architektura - ujęcie estetyczne. Oj, kontrowersyjny wątek. Bo zahaczający o groźne GUSTA. O których się przecież nie dyskutuje. Tak przynajmniej napisali starożytni Rzymianie, a niektórzy trzymają się tej maksymy, jak brzytwy. By obronić swoje bezguście. Pracownia architektoniczna szczecin
I cóż - o ile jeśli chodzi o ciuchy, to róbta co chceta, bo co najwyżej będziesz wyglądać śmiesznie. Jednak jeśli swoje bezguście przeniesiesz na swój dom (nowy "gargamelek", czy też stary, odnowiony żarówiastą farbą), to zaufaj mi - jest się o co czepiać. Bo to widać. Z daleka. Bo ten budynek odnosi się do innych budynków, do całej okolicy. I jeśli każdy jest pomalowany na inny, żarówiasty kolor, jeśli niektóre mają formy fantazyjne, niczym domki niespełnionych księżniczek - to nie wygląda głupio, tylko źle. To wpływa na przestrzeń. PUBLICZNĄ PRZESTRZEŃ. I ręce można załamać, nie wiadomo gdzie oczy podziać. I to pytanie, które ciśnie się na usta: dlaczego? Po co? Kto ci człowieku taką krzywdę zrobił, że musisz to tak uzewnętrzniać? No nie rozumiem. Pal licho wnętrza - ich nie widać z ulicy. Ale naprawdę - odrobina powściągliwości w spełnianiu swoich fantazji by się przydała. Bo dom będzie stał. Latami. Długimi. I tymi długimi latami będzie wyglądał. Więc lepiej, żeby wyglądał dobrze. Lub chociaż mieścił się w granicach pewnej przyzwoitości. Tylko tyle, i aż tyle. Oprócz tego mogę jeszcze odesłać do: Pracownia architektoniczna szczecin - moim zdaniem są to całkiem pomocne materiały. Warto rzucić okiem także na Pracownia architektoniczna szczecin Na temat Pracownia architektoniczna szczecin to też niezłe źródło Na ten temat napisali także na Pracownia architektoniczna szczecin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz